wikipedia.org
Nie będzie rozmów między ministrami spraw zagranicznych Argentyny i Wielkiej Brytanii. Argentyński szef dyplomacji odrzucił możliwość, by brał w nich udział przedstawiciel władz Falklandów - informuje tvn24.pl.
WOJNA WISI NA WŁOSKU. JAK LONDYN ODPOWIE NA PROWOKACJĘ?
Kwestia Malwinów to dotyczący suwerenności konflikt między Wielką Brytanią a Argentyną, który powinien być omawiany przez dwa państwa. Wspólnota międzynarodowa nie uznaje trzeciej strony w tym sporze - stwierdził szef argentyńskiej dyplomacji Hector Timerman, powołując się na decyzje ONZ.
Nie omieszkał przy okazji zakpić z szefa brytyjskiej dyplomacji, ubolewając, że nie może on wziąć udziału w rozmowach "bez nadzoru kolonistów z Malwinów" (tak Argentyna nazywa sporne wyspy). Zaprosił go na rozmowy do Buenos Aires, gdzie jak twierdzi panuje "prawdziwa demokracja" i szefowie dyplomacji mogą spotykać się z kim chcą i nikt im nie stawia żadnych warunków.
ARGENTYNA NAŁOŻY EMBARGO NA WIELKĄ BRYTANIĘ
Argentyna uważa, że Wielka Brytania bezprawnie okupuje wyspy od 1833 roku. Zarzuca jej, że rozmieściła ostatnio znaczne siły zbrojne na południowo-zachodnim Atlantyku. Londyn twierdzi, że to Argentyna lekceważy wolę mieszkańców Falklandów, którzy chcą należeć do brytyjskiej wspólnoty.