MŚ w siatkówce. Bez niespodzianki w pierwszym meczu we …

Mistrzostwa we Wrocławiu zaczęły się derbami Ameryki Łacińskiej - Argentyna grała z Wenezuelą. Faworyt był jeden. Podopieczni Julio Velasco.tylko w pierwszym secie pozwolili rywalom na wyrównaną grę. Przez pewien czas przegrywali, ale w końcówce zachowali więcej zimnej krwi i wygrali do 23. Kolejne dwie partie prowadzili od początku do końca. Jedynym, który dorównywał albi-celestes po drugiej stronie siatki był Kervin Pinerua. Niezwykle dynamiczny atakujący zdobył aż 17 punktów, ale w sukurs nie przyszli mu koledzy.

Argentyna w wyjściowej szóstce zagrała bez swojego lidera na rozegraniu Luciano De Cecco, który wchodził tylko na zmany.

MŚ w siatkówce. Grupa A

Wenezuela - Argentyna 0:3 (23:25, 17:25, 19:25)

Wenezuela: Salerno, Carrasco, Pinerua 17, Contrares 4, Chourio 6, Cedeno 6, Mata (libero) oraz Paez, Gomez i Montoya 5

Argentyna: Filardi 5, Uriarte 4, Conte 15, Gonzalez 11, Sole 8, Crer 8, Closter (libero) oraz Darraidou 1, Quiroga 1, De Cecco, Ramos 2 i Toro.

Leave a Reply