Argentyna najgorsza w historii. Remis w klasyku z Brazylią ›

 

- Remis z taką drużyną jak Argentyna zawsze jest dobrym wynikiem - docenił klasę rywala Renato Augusto, rezerwowy Brazylii. Warto jednak zwrócić uwagę, w jak mocno osłabionym składzie grali gospodarze. Na boisku zabrakło Leo Messiego, Sergio Aguero i Carlosa Teveza. Zastąpili ich Angel Di Maria, Gonzalo Higuain i Ezequiel Lavezzi. Tercet stworzył jednak za małą siłę rażenia, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

 

Lewandowski: Chcemy wygrywać nawet w sparingach. Kiedyś tego brakowało

 

Pierwszą okazję już w 2 minucie stworzył sobie Gonzalo Higuain. Nie potrafił jednak oddać strzały w odpowiednim momencie. Dwie minuty później uderzał Di Maria. Strzał piłkarza PSG jednak minimalnie minął bramkę. Dopiero w 34 minucie padła pierwsza bramka. Lavezzi wbiegł między Davida Luiza i Daniego Alvesa i pokonał Alissona.

 

Brazylijczycy odpowiedzieli w drugiej połowie. Na bramkę Romero uderzał Douglas Costa, a jego strzał skutecznie dobił Lucas Lima.

 

Argentyna - Brazylia 1:1 (1:0)
Bramki: Lavezzi 34 - Lima 58

Argentyna: Romero - Roncaglia, Ramiro Funes Mori, Otamendi, Rojo - Biglia, Mascherano, Banega (81 Lamela) - Di Maria, Lavezzi (70 Gaitan), Higuain (81 Dybala)
Brazylia: Alisson - Filipe Luis, Miranda, David Luiz, Dani Alves - Elias, Gustavo, Willian (90 Gil), Lima (63 Augusto) - Oliveira (57 Costa), Neymar.

Leave a Reply