Od początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku Argentyna bankrutowała już pięć razy. W tym roku dochodzi do szóstego bankructwa w nowej historii.
- Argentyna jest bardzo niestabilnym i bardzo cyklicznym krajem. Ten kryzys nie jest pierwszy raz, dlatego prawie wszyscy są już do tego przyzwyczajeni - powiedział Esteban de Ybarra, przedsiębiorca o korzeniach polsko- hiszpańskich. - Argentyna jest rządzona przez tą samą partię przez ostatnie 70 lat, teraz kończy się ten cykl, wybory będą za rok, ale prawdopodobnie będzie wybrana inna gałąź lecz tego samego ruchu.
Głównym problemem Argentyny jest teraz jej dług - nie wobec państw - ale wobec zagranicznych inwestycji finansowych. Amerykański sąd najwyższy zdecydował, że Argentyna ma wypłacić grupie funduszy inwestycyjnych, specjalizujących się w inwestowaniu w obligacji w krajach zbankrutowanych, około 1,6 mld dolarów tytułem wykupu posiadanych przez nie argentyńskich obligacji.
Aktualne, oficjalne dane podają 15 proc inflacji. Ekonomiści mówią jednak, że jest kilkakrotnie razy wyższa, nawet ponad 40%. Kraj balansuje więc na granicy recesji - gospodarka w tym roku ma urosnąć jedynie o 0,1 proc.
***
Tytuł audycji: "Więcej świata"
Prowadził: Dariusz Rosiak
Goście: Esteban de Ybarra (Argentyńczyk o korzeniach polsko-hiszpańskich)
Data emisji: 30.12.2014
Godzina emisji: 18.15