W Argentynie była minister gospodarki stanęła przed sądem w związku ze sprawą dotyczącą znalezienia w jej biurze w łazience dużej kwoty w gotówce. Podczas rozprawy sądowej Felisa Micheli odmówiła złożenia zeznań twierdząc, że nie uznaje swojej winy.
Micheli opuściła swoje stanowisko pięć lat temu po tym, jak policja znalazła w jej biurze papierową torbę, zawierającą 64 tys. dolarów. Wówczas była minister powiedziała, że pieniądze zostawił jej brat, który zamierzał kupić nieruchomość.
Prokuratora uważa, że pieniądze mogą pochodzić z nielegalnego źródła. Obawy wywołuje fakt, że pierwotny raport sporządzony przez policję został zniszczony.