Strajk generalny w Argentynie

Argentyna została częściowo sparaliżowana 24-godzinnym strajkiem generalnym zwołanym przez trzy centrale związkowe w proteście przeciwko polityce rządu. To pierwszy od 2003 roku tak znaczny przejaw społecznego niezadowolenia.

Strajk dał się najbardziej odczuć w stolicy państwa Buenos Aires, ale w poważnym stopniu dotknął także inne miasta i regiony. Zamknięto większość sklepów, punktów usługowych i stacji benzynowych. Strajkujący zablokowali drogi krajowe i stanowe (m.in. Autostradę Panamericana w miejscowości General Pacheco, drogę krajową nr 3 w Isidro Casanova, Zachodnią Autostradę w Castelar). Odwołano prawie wszystkie loty krajowe i regionalne, stanęły pociągi i stołeczne metro.

Przywódcy strajkujących: Hugo Moyano z Generalnej Konfederacji Pracy (CGT) Związku Transportowców (SC), Pablo Micheli z Centrali Argentyńskich Robotników (CTA) i Luis Barrionuevo z CGT Azul y Blanca, ogłosili, że podłożem protestu są wysoka inflacja i godzący w robotników system podatkowy. Jednocześnie uznali strajk za sukces, a udział w nim ocenili jako "masowy".

Jak podkreślają komentatorzy, strajk generalny to pierwsze tak masowe wystąpienie przeciw rządowi od 2003 roku.

MM, PAP

Leave a Reply