Drużyna z Ameryki Południowej w tym roku dotarła do półfinału rozgrywek, przegrywając w nim w ostatnią niedzielę z Belgią 2:3. Wystąpili w niej wówczas: Leonardo Mayer, Federico Delbonis, Diego Schwartzman oraz Carlos Berlocq. Pierwszy z nich jest obecnie najwyżej notowany w rankingu ATP - na 36. pozycji. Drugi z tenisistów jest 64. rakietą świata, a trzeci 80. Berlocq koncentruje się na grze podwójnej. W przyszłym roku kapitan Daniel Orsanic może mieć do dyspozycji także Juana Monaco (44. ATP). Nie można też wykluczyć powołania byłego zawodnika światowej czołówki Juana Martina del Potro (obecnie 566.), który jednak w ostatnich latach głównie zmaga się z kłopotami zdrowotnymi.
Argentyńczycy jeszcze nigdy nie zdobyli Pucharu Davisa, ale czterokrotnie dotarli do finału - w 1981, 2006, 2008 i 2011 roku. Tylko oni oraz reprezentacje Rumunii i Indii więcej niż raz wystąpiły w decydującym spotkaniu i wciąż nie mają w dorobku tego trofeum.
Gdyby polskiej drużynie prowadzonej przez Radosława Szymanika udało się wygrać z ekipą z Ameryki Południowej, w lipcowym ćwierćfinale zmierzyli by się z triumfatorem pary Włochy - Szwajcaria.
Pary 1/8 finału Grupy Światowej Pucharu Davisa 2016:
Polska - Argentyna
Wielka Brytania - Japonia
Serbia - Kazachstan
Włochy - Szwajcaria
Francja - Kanada
Niemcy - Czechy
Australia - USA
Belgia - Chorwacja
Lewandowska zdradziła, co robili przed snem po wielkim meczu
Modelka przespała się z gwiazdorem. Potem zaczęła go szantażować!
Wyszedł do toalety i przeoczył 5 goli Lewego!
Open all references in tabs: [1 - 3]