opublikowano: wczoraj, 13:38
| ostatnia zmiana: wczoraj, 19:33
fot. PAP/EPA
Pamiętajcie, że jesteście przede wszystkim ludźmi w sporcie i w życiu
- powiedział papież spotykając się z piłkarzami Włoch i Argentyny.
Jutro na Stadionie Olimpijskim w Rzymie rozegrają oni o 20.45 spotkanie towarzyskie, które ma być także wyrazem hołdu dla znanego ze swego zamiłowania do futbolu papieża Franciszka.
Witając piłkarzy w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego, po włosku i hiszpańsku Ojciec Święty zauważył żartem, że w tym meczu będzie mu trudno kibicować tylko jednej z drużyn. Przypomniał, że będzie to mecz towarzyski i prosił, aby odbywał się on rzeczywiście w przyjaznej atmosferze. Zauważył, że w sporcie można dostrzec wiele cech bardzo szlachetnych: piękno, bezinteresowność, koleżeństwo. Następnie zachęcił, by pomimo tego, że niektóre dyscypliny sportowe stały się wielkim biznesem, nieustannie pracowano na rzecz utrzymania ich charakteru sportowego, w istocie amatorskiego, bezinteresownego.
Kończąc swoje wystąpienie Ojciec Święty podkreślił, że piłkarze są nade wszystko ludźmi, z ich zaletami i słabościami, z sercem i ideami, aspiracjami i problemami.
Tak więc, choć jesteście osobistościami, zawsze pozostańcie ludźmi, w sporcie i w życiu. Ludźmi niosącymi humanizm - zaapelował papież Franciszek.
Ojciec Święty zapewnił obydwie ekipy o swojej modlitwie w intencji wszystkich sportowców a także za obecnych. Żegnając się z nimi prosił także o modlitwę w swojej intencji, aby "na polu, na którym umieścił mnie Bóg, mógł rozegrać mecz uczciwy i mężny, dla dobra nas wszystkich".
PAP/JKUB
kategorie:
Kościół
tagi:
Argentyna
mecz
papież Franciszek
Włochy