WATYKAN/ARGENTYNA. Papież Franciszek ponownie dał do zrozumienia, że jest zwolennikiem skromności w Kościele: wydał polecenie niezwłocznego usunięcia swojej statuy umieszczonej zaledwie dziesięć dni temu w ogrodzie przylegającym do katedry metropolitalnej w Buenos Aires.
Jak podał argentyński dziennik "Clarin", Franciszek, który przed wyborem na papieża był metropolitą Buenos Aires, gdy tylko dowiedział się o umieszczeniu rzeźby obok jego dawnego kościoła, zatelefonował osobiście do katedry i polecił "niezwłocznie ją usunąć".
Nie wiadomo na razie, czy sprzeciw wobec wznoszenia za życia pomników na jego cześć będzie dotyczył także muzeum poświęconego Franciszkowi, które hierarchowie argentyńskiego Kościoła zamierzali utworzyć w samej katedrze metropolitalnej. "Clarin"podaje, że projekt muzeum, o którym pisały media dwa tygodnie temu, został na razie zawieszony, bo kolekcja jest niekompletna.
(PAP)