Dwa kraje Mercosur podpisały nową 12-miesięczną umowę o handlu, dającą Argentynie korzystniejsze warunki w związku z jej malejącą nadwyżką handlową, która osłabia rezerwy dewizowe
Handel samochodami stanowi połowę wymiany 36 mld dolarów między sąsiadami, którzy mieli liczne spory w ostatnich latach. Odnowienie porozumienia samochodowego ma zasadnicze znaczenie dla przywrócenia wolumenu i przyczyni się do ograniczenia rosnących deficytów w ich
bilansach zagranicznych. Poprzednia umowa wygasła w ubiegłym roku podczas trwającego sporu o jej warunki.
Obecne porozumienie pozwoli Brazylii eksportować bez cła samochody za kaźde150 dolarów wartości, jeśli będzie importować z Argentyny pojazdy za każde 100 dolarow.
Poprzednia umowa była korzystniejsza dla Brazylii, bo przewidywała proporcję 1,95:1, ale obu krajom nie udało się ustalić wspólnego stanowiska przed jej wygaśnięciem. Argentyna proponowała wtedy proporcję 1,3:1.
Brazylia stwierdziła, że umowa jest korzystna dlatego, że zwiększy wielkość wymiany handlowej. - Kluczową kwestią jest wolumen, a ten współczynnik sprzyja swobodnemu przepływowi handlu między obu krajami - powiedział na konferencji prasowej w Buenos Aires brazylijski minister handlu, Mauro Borges.
Oba kraje postanowiły zamrozić obecne udziały rynkowe, co oznacza, że brazylijskie samochody nie mogą przekroczyć 44 proc. rynku w Argentynie, a argentyńskie 11 proc. w Brazylii. Oba kraje są ważnymi rynkami dla Fiata, Volkswagena, GM i Forda.