18:24 SERBIA – USA 1:2 (25:23, 29:31, 17:25). Tym razem set nie dostarczył tak dużych emocji jak poprzednie. Ze stanu 8:6 Amerykanie szybko doprowadzili do 20:13. Znakomicie funkcjonuje dzisiaj blok Amerykanów, którzy już siedem razy zatrzymał Serbów
18:17 ARGENTYNA – IRAN 0:3 (15:25, 23:25, 16:25). Taki wynik to niedobra wiadomość dla naszej drużyny. Irańczycy potwierdzają swoje aspiracje do medalu ogrywając Argentynę w stylu nie podlegającym dyskusji
18:10 KONIEC MECZU. BRAZYLIA – CHINY 3:0 (25:14, 25:23, 25:18). Siódmy zwycięski mecz Brazylijczyków. Podopieczni Bernardo Rezende ani przez moment nie utracili kontroli nad meczem i ani razu nie dali wyjść rywalom na prowadzenie.
18:07 Matthew Anderson przed dzisiejszym meczem specjalnie dla "PS": Musimy stosować metodę małych kroków. Zamiast od razu wyobrażać sobie jak to będzie grać w finale, trzeba się skupić na każdym kolejnym punkcie, secie, meczu. Nie możemy powiedzieć sobie, że skoro wygraliśmy Ligę Światową, to miejsce w finale mistrzostw świata też mamy zagwarantowane. To mogłoby nas zgubić. Takie kreowanie oczekiwań, może tylko doprowadzić do zbędnej frustracji.
Czyli wyniki z Ligi Światowej nie będą miały przełożenia na mistrzostwa świata, bo to dwa zróżnicowane turnieje?
MATTHEW ANDERSON: To całkiem coś innego. Nie możemy cały czas żyć myślą o zwycięstwie w Lidze Światowej. To może jedynie zmotywować naszych rywali, by wcielić w życie zasadę: Bij mistrza!. Jeśli ktoś nas pokona, to trudno. Ale wcześniej musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy aby mu to uniemożliwić. CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ TUTAJ
17:54 FINLANDIA – KANADA 0:1 (25:27, 25:27) Finowie znów zaprzepaścili swoje szanse w końcówce seta. Prowadzili już 23:22 a mimo to po raz kolejny minimalnie przegrali seta
17:51 SERBIA – USA 1:1 (25:23, 29:31). USA prowadziło już 24:20, ale wtedy przebudził się Aleksander Atanasijević. Ostatecznie jednak Serbowie nie potrafili wykorzystać szansy i przegrali 29:31
17:45 ARGENTYNA – IRAN 0:2 (15:25, 23:25). Mousavi jest najlepszym zawodnikiem meczu – w dwóch setach zdobył 14 punktów (6 blokiem i 8 atakiem). Argentyńczykom w nawiązaniu walki nie pomaga nawet bardzo mała liczba indywidualnych błędów. Do tej pory cały zespół popełnił ich tylko 8.
17:34 BRAZYLIA – CHINY 2:0 (25:14, 25:23) Reprezentacja Brazylii miała w trakcie seta wysoką przewagę, ale szybko ją utraciła i do ostatniej piłki walczyła o zwycięstwo. Przy bloku kontuzji palca doznał Felipe Fonteles
17:21 SERBIA – USA 1:0 (25:23). Interesujący spotkanie, w którym o zwycięstwie zadecydowała dobrze rozegrana końcówka seta. Serbowie zatrzymywali rywali blokiem aż 4 razy.
17:15 FINLANDIA – KANADA 0:1 (25:27). Słaba postawa zawodników reprezentacji Finlandii poskutkowała stratą przewagi i przegranie seta
17:07 ARGENTYNA – IRAN (15:25). Argentyńczycy mają spore problemy z przyjęciem przez co mają słabą skuteczność w ataku. Irańczycy skończyli 10 ataków więcej (22–12)
17:04 BRAZYLIA – CHINY 1:0 (25:14). Brazylijczycy nie maja litości dla swoich rywali. W pierwszym secie aż siedem zagrywek podopiecznych Bernardo Rezende trafiło bezpośrednio w boisko Chińczyków
16:54 Kibice z Finlandii są obok polskich najlepszymi na tych mistrzostwach. Ich zawodnicy prezentują się dziś nieźle i prowadzą z Kanadyjczykami 14:11
16:52 Po pierwszej przerwie technicznej Brazylijczycy prowadzą z Chińczykami 8:4, a Argentyna przegrywa wyraźnie z Iranem. W pozostałych dwóch meczach póki co wyrównane wyniki
16:40 Właśnie rozpoczęły się cztery spotkania. BRAZYLIA – CHINY, SERBIA – USA, FINLANDIA – KANADA, ARGENTYNA –IRAN
16:34 Wszystko wskazuje na to, że Brazylijczyków (grają z Chinami) czeka kolejny łatwy mecz. Wczoraj bez problemu ograli reprezentację Bułgarii 3:0
Bernardo Rezende: Podeszliśmy do meczu bardzo skoncentrowani. Wiemy, na co stać Bułgarów. To bardzo mocny zespół. Skrimow i Sokołow bardzo mocno zagrywali, ale myśmy dobrze przyjmowali. Trochę obawiałem się o Murilo, który narzeka na drobny uraz, ale nie zawiódł. Cały turniej o mistrzostwo świata, to proces i widać jesteśmy teraz na innym etapie niż Bułgaria.
16:22 Spotkanie coraz lepiej grających Amerykanów z Serbami zapowiada się naprawdę ciekawie
15:59 Najdłuższy mecz tegorocznych mistrzostw to do tej pory spotkanie USA z Iranem - trwało 2 godziny i 29 minut. Irańczycy wygrali 3:2. Najkrótsze natomiast to pojedynek Kanady z Egiptem, wygrany przez tych pierwszy 3:0 w godzinę i 7 minut
15:51 Mecz Francji z Australią będzie pojedynkiem punktujących - liderem zestawienia jest Francuz Antonin Rouzier (ma 115 zdobytych punktów), trzeci jest Australijczyk Thomas Edgar (106 zdobytych punktów)
15:38 Francuzi chyba czują się pewnie, skoro na odprawę z wideo przed meczem z Australią wpuścili kamery
Dzisiejsza szczegółowa rozpiska meczów:
15:29 Za to w Łodzi na mecz można dojechać takim tramwajem:
15:25 Dzisiaj w całej Polsce pogoda deszczowa, a tym czasem przez korki we Wrocławiu przebija się drużyna Kanady jadąc na mecz z Finlandią. Pomaga im policja, łatwo nie jest
Mecz z Włochami w łódzkiej Atlas Arenie ma dać polskim siatkarzom pierwsze punkty w 2. rundzie mistrzostw świata. Początek o 20.25. Z kolei Brazylijczycy w spotkaniu z Chinami będą chcieli odnieść setne zwycięstwo w historii mundialu.Ważny dla Polaków będzie mecz USA - Serbia. Bałkański zespół ma bowiem w dorobku tyle samo punktów, co biało-czerwoni, a Amerykanie udowodnili w środę swoje wysokie aspiracje. Nadal mówią otwarcie o medalu. Spotkanie zapowiada się jako bardzo zacięte.
Jak burza przez turniej idą Francuzi. W czwartek przyjdzie im się zmierzyć z Australią, która nie ma szans na awans i gra już tylko o honor. Znacznie bardziej zacięty pojedynek powinni stoczyć Niemcy z Bułgarami. W trudniejszej sytuacji w tym starciu jest bałkańska ekipa, która dzień wcześniej uległa Brazylii. Z kolei Niemcy podkreślają, że przyjechali do Polski po medal, a w czwartek mogą zrobić ku temu ważny krok.
Ciekawie powinno być także w starciu Argentyny z Iranem. Ekipa z Ameryki Płd. musi wygrać, by jeszcze realnie marzyć o awansie. Ich rywale są rewelacją turnieju i nawet małe potknięcie nie wyeliminuje ich z walki o pierwszą trójkę w tabeli. Kanadyjczycy, którzy pokonali 3:2 Kubańczyków, sprawdzą teraz Finów. Stawka jest wysoka, bo zawodnicy spod znaku Klonowego Liścia mogą być jedną z niespodzianek turnieju i mają jeszcze realne szanse na to, by znaleźć się w "szóstce". Finowie mają w dorobku zaledwie dwa punkty. Kubańczycy są tak słabo teraz dysponowani, że Rosjanie w czwartek we Wrocławiu nie powinni mieć raczej większych problemów z ich pokonaniem. Mistrzowie olimpijscy w tabeli gr. F mają tylko punkt mniej od obrońców tytułu Brazylijczyków.
Grupa E
Serbia - USA (16.40, Łódź)
Argentyna - Iran (16.40, Bydgoszcz)
Polska - Włochy (20.25, Łódź)
Australia - Francja (20.25, Bydgoszcz)
Grupa F
Brazylia - Chiny (16.40, Katowice)
Finlandia - Kanada (16.40, Wrocław)
Niemcy - Bułgaria (20.25, Katowice)
Kuba - Rosja (20.25, Wrocław)
Reprezentacja USA jest faworytem w meczu z Serbią. Kurs Unibetu na zwycięstwo Amerykanów wynosi 1,50; natomiast na wygraną Serbów - 2,50.