Gerardo Martino prowadził Blaugranę w sezonie 2013/14, a po kilku miesiącach od opuszczenia Camp Nou został trenerem drużyny narodowej. 52-latek udzielił wywiadu argentyńskiemu TyC Sports, w którym wypowiedział się na temat Lionela Messiego. Czterokrotny zdobywca Złotej Piłki poprowadził Albicelestes do dwóch finałów międzynarodowych rozgrywek – przed rokiem Argentyna dotarła do ostatniego spotkania mundialu w Brazylii, zaś przed dwoma miesiącami poprowadził zespół do finału Copa America. Oba te mecze rozstrzygnęły się na niekorzyść Albicelestes, jednak wkład Messiego w osiągnięte wyniki jest nie do przecenienia, nawet w obliczu nie najlepszych jak na niego statystyk strzeleckich.
Napastnik Barcelony fatalnie zniósł przegraną w karnych przeciwko Chile w finale Copa America i zastanawiał się nad zawieszeniem bądź zakończeniem reprezentacyjnej kariery. Brak trofeów z drużyną narodową to od lat największy zarzut wobec 28-latka, przytaczany przy okazji corocznego plebiscytu na najlepszego piłkarza organizowanego przez FIFĘ. Swego czasu nawet Gerardo Martino publicznie "namawiał" Massiego do opuszczenia drużyny narodowej. – Temat rezygnacji Messiego z gry w kadrze jest oczywiście frustrujący, ale taka decyzja byłaby zrozumiała. Gdybym był na jego miejscu, zrobiłbym to dawno temu – mówił, gdy był szkoleniowcem Barçy.