Wielka Brytania wzmocni obronę Wysp Falklandzkich na południowym Atlantyku. 1200-osobowy brytyjski garnizon nie zostanie wprawdzie powiększony, ale w obliczu zbrojeń Argentyny otrzyma dwa helikoptery Chinook i nowe rakiety ziemia-powietrze.
Według doniesień, Buenos Aires chce zakupić, lub wydzierżawić od Rosji 12 bombowców strategicznych Su-24, toczy też rozmowy z Chinami o zakupie myśliwców Czengdu. Wcześniej Argentyńczycy chcieli nabyć szwedzkie myśliwce Gripen, ale Londyn sprzeciwił się przekazaniu potencjalnemu nieprzyjacielowi produkowanych w Wielkiej Brytanii komponentów samolotu. Brytyjski szef resortu obrony Michael Fallon powiedział radiu BBC: "Argentyna niestety nadal podtrzymuje swoje pretensje do wysp i naszym zadaniem jest je chronić, a zwłaszcza bronić prawa wyspiarzy do pozostania Brytyjczykami, bo zdecydowanie zagłosowali za tym w niedawnym referendum." Jego wynik - 1513 do 3 nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Prezydent Argentyny Cristina Kirchner określa jednak wyspiarzy jako "dzikich lokatorów". W Wojnie Falklandzkiej w 1982 roku zginęło 665 Argentyńczyków i 255 Brytyjczyków.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Grzegorz Drymer/Londyn/sk