Kopex chce, aby za 2-3 lata, to nie Argentyna, a Chiny były jego kluczowym rynkiem eksportowym. Spółka spodziewa się poprawy koniunktury w chińskim górnictwie w 2015 roku - powiedział w rozmowie z PAP Józef Wolski, prezes Kopeksu.
"Naszym głównym rynkiem zagranicznym w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat powinien stać się rynek chiński. Przyznaję, że spodziewaliśmy się więcej po roku 2014" - powiedział PAP Wolski.
"Z drugiej strony partia i rząd chiński postawił szereg konkretnych celów przed górnictwem w tym kraju, które zmuszą kopalnie do inwestycji. Szczególnie w obszarze eksploatacji pokładów cienkich. Perspektywa rynku chińskiego w średniej perspektywie pozostaje więc pozytywna. Trzeba jedynie poczekać jeszcze kwartał lub dwa" - dodał.
Wolski powiedział również, że niebawem spółka będzie miała szansę na pozyskanie pierwszego kontraktu na sprzedaż na rynek chiński Mikrusa (kompleks ścianowy przeznaczony do urabiania pokładów cienkich).
"Ponadto, 4 listopada przyjeżdża do nas delegacja China Coal, która będzie oglądać Mikrusa. Oceniam, że jest spora szansa na pierwszy kontrakt na ten produkt" - powiedział.
Z raportu Kopeksu za pierwsze półrocze 2014 roku wynikało, że kluczowym rynkiem zagranicznym spółki pod względem przychodów jest Argentyna (127,6 mln zł). Kolejne rynki to Chiny (29,4 mln zł), RPA (25,2 mln zł), Bośnia (23,1 mln zł) i Rosja (20,06 mln zł).
"W ciągu najbliższych kwartałów nadal wiodącym dla nas rynkiem zagranicznym będzie Argentyna. Obecnie ten kraj jest w dość trudnej sytuacji gospodarczej, ale mamy nadzieję na szybszy przepływ gotówki i uregulowanie zaległości. Widzimy jednocześnie nacisk rządu w Buenos Aires na podejmowanie kolejnych inwestycji w kopalniach, więc sytuacja na tym rynku nie jest zła" - powiedział Wolski.
"W tej chwili nie rozważamy wejścia na kolejne rynki w Ameryce Południowej. Ciekawa mogłaby się wydawać Kolumbia, ale poziom górnictwa jest tam inny niż na rynkach, na których działamy. I w tej chwili nie planujemy tam wchodzić" - dodał.
Michał Kamiński (PAP)
kam/ osz/