Karol Kłos: Należy im się kilka sporych piw

Mariusz Wlazy i Karol Kos /Grzegorz Michaowski /PAP

Jak oceniasz szanse Orłów w starciach z Brazylią i Rosją?

Argentyna wygrała z USA 3:2 i dzięki temu "Biało-czerwoni" znaleźli się w najlepszej szóstce mundialu bez względu na wynik spotkania z Francją. - Prezent od Argentyny. Chociaż, kto wie, może sami byśmy sobie wywalczyli awans. Wygraliśmy z Francją 3:2, a ten wynik zapewniłby nam wyjście z grupy - stwierdził środkowy polskiej kadry.

Kłos gra w Skrze Bełchatów z gwiazdami Argentyny Facundo Conte i Nicolasem Uriarte. - Należy im się kilka sporych piw za to, co zrobili. Odwdzięczę się, jak wrócimy do klubu - podkreślił Kłos.

W pojedynku z Francją mogli zademonstrować swoje umiejętności rezerwowi. - Ci, którzy weszli, na pewno pomogli i przyczynili się do tego zwycięstwa. Andrzej Wrona cztery sety spędził w kwadracie dla rezerwowych i to nie jest łatwo wejść tak po prostu. Wszyscy wykonali kawał dobrej roboty i dzięki temu wygraliśmy tie-break - podkreślił.

- Walczymy do końca i mam nadzieję, że wszyscy, którzy szykują się do spotkania z nami, myślą tak o nas. Nigdy się nie poddajemy - zakończył Kłos.

Robert Kopeć, Łódź

Kłos: Kamień spadł nam z serca

Open bundled references in tabs:

Leave a Reply