Do sensacji doszło w Buenos Aires, gdzie Argentyna przegrała z Ekwadorem 0:2. Nie dość, że gospodarze grali bez kontuzjowanego Lionela Messiego, to po 20. minutach boisko musiał opuścić Sergio Aguero. Bez dwóch największych torped "Albicelestes" nie byli w stanie trafić do siatki, a na dodatek nie potrafili utrzymać czystego konta. W ostatnich dziesięciu minutach dali sobie wbić dwa goli - do siatki trafili Frickson Erazo oraz Felipe Caicedo.
Przegrała także Brazylia, choć akurat w jej przypadku trudno mówić o sensacji, gdyż lepsze okazało się Chile - mistrz kontynentu. Bramki zdobyli Marcelo Diaz oraz Alexis Sanchez. To była pierwsza wygrana Chile nad Brazylią od 15 lat!
Zwycięstwo odniósł także Urugwaj, który pokonał Boliwię w Quito na wysokości ponad 3000 metrów nad poziomem morza 2:0. Autorami trafień zostali Martin Caceres oraz Diego Godin.
Wyniki:
Argentyna - Ekwador 0:2 (Erazo 81, Caicedo 82)
Chile - Brazylia 2:0 (Vargas 72, Alexis 88)
Wenezuela - Paragwaj 0:1 (Derlis Gonzalez 84)
Kolumbia - Peru 2:0 (Gutierrez 36, Cardona 90+4)
Boliwia - Urugwaj 0:2 (Caceres 10, Godin 69)