Zdaniem instytucji inwestorzy na dobre zmienili podejście do krajów emerging markets, wyraźnie preferując te, które przeprowadzają reformy i trzymając się z daleka od tych, gdzie nawet nie ma szans na zmiany. Do tych ostatnich zaliczyli Ukrainę, Turcję, Argentynę i RPA. Oto, co piszą o każdej z tych gospodarek:
1. Ukraina
„Gospodarka wymaga znaczącego dostosowania wewnętrznego i finansowanie zewnętrznego, zważywszy na sztywny i zbyt wysoki kurs walutowy, duży deficyt na rachunku bieżącym oraz niskie rezerwy walutowe”
2. Turcja
„Niepokój inwestorów wywołały zawirowania polityczne, a sytuację zaostrzyła nieudana interwencja banku centralnego na rynku walutowym. Bank centralny zareagował podwyżką stóp, która dostosowuje ich poziom do kondycji gospodarki, jednak rezerwy walutowe pozostają niewystarczające, a kłótliwa polityka uniemożliwia przeprowadzenie nieodzownych reform.”
3. Argentyna
„Presja rynkowa wynika z decyzji banku centralnego o zaprzestaniu interwencji na rynku walutowym, co przyspieszyło dewaluację peso. Rząd jest słaby, a reform gospodarczych brak.”
4. RPA
„Model wzrostu gospodarczego wyczerpał się, a osłabiona gospodarka cierpi z powodu podwyższonej inflacji. Uwagę zwracają strukturalne niedostatki w edukacji oraz infrastrukturze. Bank centralny podniósł stopy, jednak rynki sprawdziły jego wiarygodność, ze względu na niskie rezerwy walutowe”
Specjaliści banku zwracają także uwagę na trudną sytuację Brazylii oraz Rosji. Model opartego na surowcach wzrostu pierwszego z krajów wyczerpał się, reformy ustały, a warunki po wyborach nie sprzyjają ich wznowieniu. Tymczasem Rosji, mimo lekkiego ożywienia i postępów w walce z inflacją, wciąż potrzeba prywatyzacji oraz poprawy warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Szanse na zebranie owoców przeprowadzanych reform Deutche Bank widzi w trzech spośród głównych rynków wschodzących:
1. Meksyk
„Nowy rząd przeprowadził reformy rynku pracy, reformę sektora finansowego oraz finansów publicznych. Propozycje pozwalające na większe zaangażowanie kapitału prywatnego w branży energetycznej dadzą gospodarce impuls wzrostowy, a ożywienie w USA wesprze wzrost także w Meksyku.”
2. Chiny
„Istotne reformy wprowadzone pod koniec 2013 r. powinny skutecznie zapewnić bardziej zrównoważony wzrost. Gospodarce nie grozi twarde lądowanie, a poprawiające się perspektywy krajów rozwiniętych pomogą w zwiększeniu eksportu i ułatwią dostosowania makroekonomiczne.”
3. Indie
„Ostatnie reformy rynku paliw ożywią wzrost, a bank centralny przestawia się na politykę celu inflacyjnego, co z czasem powinno obniżyć inflację. Tymczasem koniunktura powinna się poprawić ze względu na ustąpienie niepewności związanej z wyborami.”