foto:
Eastnews
Falsart podopiecznych Gerardo Martino na turnieju Copa America! Argentyńczycy prowadzili już z Paragwajem 2:0, wydawali się kontrolować boiskową sytuację, tymczasem po golach Nelsona Valdeza oraz Lucasa Barriosa rywale doprowadzili do wyrównania i sprawili bodaj największą dotychczas sensację na tegorocznym Copa America.
To miała być nowa Argentyna. Wreszcie normalna. Wreszcie zbilansowana. Gerardo Martino nie patrzył na piłkarzy przez pryzmat ich osobistych relacji. Wziął najlepszych. Javiera Pastore, Carlosa Teveza, Nicolasa Otamendiego, Evera Banegę, czyli tych, których wcześniej widywaliśmy w biało-błękitnych barwach rzadko.
Robert Lewandowski lepszy niż Zbigniew Boniek! 26. trafienie snajpera Bayernu w kadrze!
I pierwsza połowa - tych nowych, odmienionych "Albicelestes" - okazała się koncertowa. Najpierw błąd obrońców Paragwaju wykorzystał Sergio Aguero. Snajper Manchesteru City wreszcie dostał szansę gry w pierwszej jedenastce i w trzecim kolejnym meczu reprezentacyjnym strzelił piątego gola. Chwilę później obudził się Angel Di Maria, po jego szarży arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił - strzelając trzeciego gola podczas swoich startów na Copa America - Lionel Messi.
I... to by było na tyle. W drugiej połowie Argentyńczycy nie wytrzymali narzuconego tempa. Do głosu doszli Paragwajczycy. To o tyle dziwne, że to właśnie "Guarani" przed turniejem krytykowani byli za przesadne zaufanie niektórym podstarzałym gwiazdom. Przykład? Atak Nelson Valdez - Roque Santa Cruz furorę to robił, ale na MŚ w Niemczech w 2006 roku. Tymczasem w sobotę wytrzymał tempo, a pierwszy z wymienionych strzelił nawet - i to jakiego, Sergio Romero spoglądał tylko bezradnie - gola.
Bohaterem Paragwaju został jednak ostatecznie Lucas Barrios. 30-letni snajper Montpellier pojawił się na murawie w ostatnich dziesięciu minutach i w tej ostatniej - już w doliczonym czasie gry - wykorzystał zamieszanie w polu karnym i dał cenny remis Paragwajczykom.
Argentyna - Paragwaj 2:2 (2:0)
Bramki: Sergio Aguero 29, Lionel Messi 36 (k) - Nelson Valdez 60, Lucas Barrios 90
W drugim spotkaniu grupy B Urugwaj pokonał Jamajkę 1:0 po bramce zdobytej przez Christiana Rodrigueza, dzięki czemu to Urusi objęli pozycję lidera.
Urugwaj - Jamajka 1:0
Bramka: Christian Rodriguez 52
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
Open all references in tabs: [1 - 3]