Chiny udzieliły zagrożonej bankructwem Argentynie kredytu w wysokości 7,5 mld dolarów. Pieniądze maja pójść na wsparcie projektów energetycznych. Chiny to drugi największy partner gospodarczy Argentyny.
Umowę podpisano podczas oficjalnej wizyty przewodniczącego Chin, Xi Jinping w Buenos Aires.
4,7 mld dolarów ma zostać przeznaczonych na budowę dwóch elektrowni wodnych na rzekach w Patagonii. Pieniądze mają pochodzić z zasobów China Development Bank (CDB). Chiny, to po Brazylii, drugi największy partner handlowy Argentyny. W 2013 roku wartość wzajemnej wymiany handlowej wyniosła 15 mld dolarów.
W sumie podczas wizyty podpisano 19 umów biznesowych, w tym także na modernizacje linii kolejowej Belgrano za 2,1 mld dol. oraz na temat współpracy w dziedzinie energii atomowej.
- Argentyna jest teraz w sytuacji żebraka - uważa Kevin Gallagher z Boston University, dodając, że Chiny są jednym z nielicznych krajów, które są skłonne udzielić temu krajowi pożyczki .
Argentyna ma znów poważne kłopoty finansowe po wyroku amerykańskiego Sądu Najwyższego, który nakazał władzom w Buenos Aires spłatę 1,33 mld dol. wierzycielom – grupie funduszy hedgingowych, mających w swoich rękach obligacje, na których Argentyna zbankrutowała w 2002 r. Rząd nie jest w stanie spłacić zobowiązań, a krajowi grozi po raz kolejny bankructwo.
Władze w Buenos Aires obawiają się, że w ślad za tą grupą funduszy mogą pójść inni wierzyciele, których roszczenia mogą sięgnąć łącznie 15 mld dol., to blisko połowa rezerw walutowych argentyńskiego banku centralnego.
Pomoc zaproponował Argentynie w marcu Klub Paryski - zaprosił rząd w Buenos Aires do negocjacji w sprawie spłaty zaległego długu. W styczniu tego roku kraj ten przedstawił warunki spłaty ok. 9,5 mld dolarów członkom Klubu Paryskiego.
Największymi wierzycielami Argentyny, poprzez Klup Paryski, są Niemcy z 30 proc. długu, przed Japonią (25 proc.); mniejszymi wierzycielami są także Holandii, Hiszpania, Włochy, USA i Szwajcaria. Zawarcie umowy z Klubem pozwoliłoby Argentynie na dostęp do nowych kredytów międzynarodowych. Kraj ten nie miał dostępu do światowych rynków kapitałowych przez ponad 10 lat od czasu utraty płynności finansowej.