Nowy, historyczny sezon Primera Division de Argentina z udziałem trzydziestu zespołów rozpocznie się dopiero w połowie lutego. Niemniej kluby z kraju srebra już od stycznia wytrwale przygotowują się na inaugurację nowej kampanii. Dla zdecydowanej większości drużyn mecze o stawkę rozpoczną się jednak przed pierwszą ligową kolejką i by najmniej nie chodzi tylko o popularny cykl meczów towarzyskich starć pod nazwą Torneos de Verano.
Wobec takiej sytuacji pozwolę sobie zobrazować najciekawsze informacje i wydarzenia mające miejsce przede wszystkim w gabinetach prezesów, ale także już na boiskach (głównie treningowych):
Rok 2015 zainicjowały dwie największe piłkarskie firmy w Argentynie – Boca Juniors i River Plate. Przetarcie z wysoką półką mieli zwłaszcza ci drudzy, którzy udali się do Urugwaju na towarzyskim turniej Copa Bandes. Aczkolwiek pierwsze szlify ubiegłorocznych tryumfatorów Torneo Final oraz Copa Sudamericana nie napawają optymizmem bowiem zajęli ostatnie pozycję (mimo, iż grali swoim optymalnym składem).
Na dzień dobry w swoistym półfinale miniczempionatu „Los Millonarios” ulegli 0:1 peruwiańskiemu Universitario de Deportes. Nota bene jedynego gola dla „La U” strzelił zawodnik o nazwisku Alemanno (pol. Niemiec). Przypadek?
Na pocieszenie dwa dni później (czyli wczoraj) ekipa Marcelo Gallardo spotkała się w meczu o trzecie miejsce z urugwajskim Peñarolem. Jak na ironię oba zespoły miały towarzysko spotkać się ze sobą już pół roku temu, ale wówczas spotkanie odwołała ulewa… tym razem padł remis 1:1. Teó Gutiérrez wyprowadził River na prowadzenie w 26 minucie, ale najlepszy zawodnik grający w Ameryce Południowej za 2014 rok nie pomógł zwyciężyć. Na siedem minut przed końcem wyrównanie „Aurinegros” zapewnił Diego Bittencourt, a następnie Urusi lepiej egzekwowali jedenastki i to im przypadł najniższy stopień podium.
W Copa Bandes zatryumfował Nacional Montevideo, który najpierw pokonał swojego odwiecznego rywala, a w finale okazał się lepszy od Universitario, ale to już tylko detal. Kluczowe pytanie nasuwa się: „Czy River Plate przepracuje okres przygotowawczy na tyle dobrze aby prezentować tak kapitalną formę jak przed rokiem?” Nie licząc Superclásicos de Verano mają czas do początku lutego gdy w dniach 5 i 12 lutego zmierzą się z San Lorenzo de Almagro w potyczce o Superpuchar Ameryki Południowej. W Recopie pierwszy raz od siedmiu lat zmierzą się ze sobą dwa teamy argentyńskie!
***
Boca Juniors swój premierowy sparing w 2014 roku rozegrała właśnie minionej nocy. Kontrolnym rywalem był półamatorski zespół Ferrocarril Sud. „Xeneizes” chcą w końcu zaistnieć po ostatnich dwóch chudych latach w których nie wygrali żadnych oficjalnych rozgrywek. Na dzień dobry łatwo ograli 3:0 zespół występujący w lidze regionalnej. Jednego gola zdobyli w pierwszej połowie, a dwa po przerwie – ich autorami byli Emmanuel Gigliotti, Federico Carrizo oraz Guido Vadalá. Ten ostatni to utalentowany młodzian (rocznik 1997) przeniesiony do pierwszej kadry z sekcji młodzieżowych na początku br.
Boca obie połowy zagrała innym składem:
Tak w pierwszej części: Emanuel Tripodi – José Pedro Fuenzalida, Federico Bravo, Daniel Díaz, Juan Cruz Komar – Pablo Pérez, Andrés Cubas, Gonzalo Castellani – Luciano Acosta [miał przejść do Estudiantes, ale z powodów finansowych transfer nie doszedł do skutku] (32′, Franco Cristaldo), Emmanuel Gigliotti, Cristian Pavón (38′, Tomás Pochettino)
A tak w drugiej: Agustín Orión – Leandro Marín, Claudio Pérez, Guillermo Burdisso, Nicolás Colazo – Marcelo Meli, Cristian Erbes, Fernando Gago – Federico Carrizo (79′, Guido Vadalá), Jonathan Calleri, Andrés Chávez (79′, Rodrigo Bentancur).
Na La Bombonera harmonogram oficjalnych spotkań wystartuje nieco wcześniej, bo już 28 stycznia gdy podopieczni Rodolfo Arruabarreny w Mar del Plata skonfrontują się Vélezem Sarsfield. Stawką tej rywalizacji będzie miejsce bezpośrednio w fazie grupowej Copa Libertadores i w to łatwiejszej grupie. Oponenci Boca przegraną ryzykują definitywny brak udziału w Pucharze Wyzwolicieli natomiast „Azul y oro” są chociaż pewni występu w rundzie eliminacyjnej.
***
Tygodnik „Piłka nożna” trzeci raz w ciągu roku poruszył temat ligi argentyńskiej. W jednym z majowych wydań pojawiło się podsumowanie Torneo Final 2014, natomiast w październiku można było przeczytać o kryzysowej sytuacji San Lorenzo de Almagro po zdobyciu Copa Libertadores. Tym razem ukazany został tekst poświęcony przede wszystkim Diego Milito, czyli „Retorno del El Principe” . Na końcu artykułu krótka wzmianka o podium plebiscytu „El País” na najlepszego piłkarza boisk Ameryki Południowej w 2014 roku o którym również wspominaliśmy na naszym facebook’owym fan page’u. Pozostaje radować się wzrostem popularności Primera Division de Argentina w Polsce.
***
W Urugwaju właśnie rozpoczęły się Mistrzostwa Ameryki Południowej w kategorii U-20. Na ich inaugurację Argentyńczycy zdemolowali 5:2 swoich rówieśników z Ekwadoru. Wszystkie bramki dla juniorów „Albicelestes” padły w pierwszej połowie, a strzelili je: syn Diego Simeone – Giovanni (dwie, w 5′ i 42′) oraz po jednej Ángel Correa (20′), Tomás Martínez (32′ – oj, piękny gol) i Facundo Monteseirín (39′). Honorowe trafienia dla pokonanych były dziełem José Francisco Cevallosa – pomocnika, który jest synem legendarnego ekwadorskiego bramkarza o takim samym imieniu i nazwisku.
Odnotujmy jeszcze słówko odnośnie Ángela Correi. 19-letni diament argentyńskiego futbolu w maju poprzedniego roku został sprowadzony do Atlético Madryt z San Lorenzo de Almagro za kwotę ok. ośmiu milionów dolarów. Niestety w czerwcu jego tempo kariery diametralnie zwolniło bieg albowiem wykryto u niego torbiel komory sercowej. Wymagała ona operacyjnego usunięcia i specjalnej kuracji wobec czego zawodnik do końca 2014 mógł zapomnieć o futbolu. W grudniu zaczął jednak Correa normalnie trenować, a zdrowie pozwoliło mu pojechać na styczniowe Sudamercano U-20. W debiucie po półrocznej absencji spisał się kapitalnie.
Skład Argentyny U-20 z Ekwadorem: Augusto Batalla – Emanuel Mammana, Facundo Monteseirín, Facundo Cardozo, Leonardo Rolón (46′, Nicolás Tripichio) – Tomás Martínez, Lucio Compagnucci, Joaquín Ibáñez, Cristian Espinoza – Giovanni Simeone (66′, Rodrigo Contreras), Ángel Correa (55′, Sebastián Driussi).
Na koniec przedstawmy spis transferów podczas styczniowego mercado 2015 wśród najważniejszych argentyńskich klubów:
Boca Juniors
Przybyli: Pablo Pérez (półtoraroczne wypożyczenie z Málagi gdzie w minionym półroczu ani razu nie pojawił się na murawie, czyli Boca Juniors powraca do systemu ściągania piłkarzy opuszczających Europę z podkulonym ogonem), bramkarz Guillermo Sara (w sezonie 2013/2014 rezerwowy hiszpańskiego Betisu, a przez ostatnie półrocze wolny agent. Drugie wzmocnienie z przerwą od gry wynoszącą ponad sześć miesięcy – podpisał umowę z Boca na trzy lata, będzie zmiennikiem Orióna), Cristian Pavón (powrót z wypożyczenia do Colónu Santa Fe)
Zainteresowania: Alexis Rolín (Catania już zaakceptowała propozycję rocznego wypożyczenia urugwajskiego stopera, pozostały detale do uzgodnienia), Eugenio Mena (lewy obrońca reprezentacji Chile jest skonfliktowany z włodarzami brazylijskiego Santosu), Fernando Tobio (lecz Palmeiras odrzuciło ofertę za niego) oraz Gastón Ramírez (Hull City, ciekawe skąd wezmą fundusze na pozyskanie Urusa?)
Odeszli: Leonardo Suárez (sprzedany do hiszpańskiego Villarreal za dwa miliony dolarów, z „Żółtą łodzią podwodną” podpisał kontrakt do 2020 roku!), Hernán Grana (koniec kontraktu), Pablo Ledesma (również koniec kontraktu), Mariano Echeverría (rozwiązanie umowy, przeszedł do Tigre), Sebastián Palacios (powrócił z wypożyczenia do Arsenalu de Sarandí, ale ponownie został tam wypożyczony), Leandro Paredes (AS Roma w styczniu kończącego się roku wypożyczyła 20-latka z Boca na 1,5 roku, a teraz postanowiła wykupić go na stałe. Z tego tytułu na konto „Bosteros” wpłynęło ok. 4,5 milionów euro)*, Juan Forlín (koniec wypożyczenia z Al-Rayyan), Nahuel Zárate (rezerwowy boczny obrońca został wypożyczony do Godoy Cruz), Emanuel Insúa (sprzedany do Udinese za ok 2,5 mln euro i wypożyczony do Granady)
* – Leandro Paredes w przeciągu całego 2014 rozegrał zaledwie cztery oficjalne mecze; w pierwszej połowie roku jeden na wypożyczeniu w Chievo, w drugiej połowie trzy dla „Giallorossich”. Mimo to zawodnik jest bardzo młody i perspektywiczny dlatego rzymianie kupują go jako inwestycję na przyszłość.
Luciano Acosta, który przejął numer 10 po Riquelme nie potrafił załapać się do podstawowego składu Boca dlatego miał odejść do Estudiantes La Plata za ok. jeden milion dolarów, ale między stronami negocjującymi wystąpiły pewne komplikacje, które utrudniły transakcję jaka ostatecznie chyba nie dojdzie do skutku.
River Plate
Przybyli: Pablo Aimar (35-letni wychowanek River wraca do domu po 14 latach rozbratu z nim. „Pajacyk” jest po półrocznym leczeniu kontuzji kolana)
Kubeł lodowatej wody na głowę Marcelo Gallardo: jak szarańcza do włodarzy River napłynęła fama, że Tabaré Viudez nie zasili ich zespołu. Wydawało się, że sprowadzenie go jest już tylko kwestią paru godzin, bo zawodnik miał rozwiązać kontrakt z obecnym pracodawcą Kasımpaşa SK… ale na przeszkodzie stanęły wysokie koszty takiej operacji
Odeszli: póty co zespołu nie opuścił żaden znaczący piłkarz
Racing Club
Przybyli: Brian Fernández (kupiony z Defensa y Justicia – kwota jednego miliona dolarów za 50% karty)
Odeszli: Gabriel Hauche (na ogół rezerwowy podczas Torneo de Transición 2014 został wykupiony przez meksykańską Tijuanę za sumę 2 milionów dolarów parafując z „Xolos” trzyletnią umowę), Wason Rentería (Kolumbijczyk po bardzo nieudanym rocznym epizodzie na wypożyczeniu w Racingu Club powrócił do Millonarios de Bogota)
San Lorenzo de Almagro
Przybyli: Franco Mussis (w lipcu br. przeszedł z Gimnasii La Plata do duńskiej FC Kopenhaga, ale minione półrocze spędził na wypożyczeniu w Genoa CFC 1893, lecz przez rundę jesienną u „Rossoblu” rozegrał tylko jedno spotkanie wskutek czego opuszcza Półwysep Apeniński. San Lorenzo zapłaciło za tego pomocnika ok. 2 miliony $. Mussis podpisał z „Cuervos” czteroletnią umowę), Alan Ruiz (wrócił z rocznego wypożyczenia do brazylijskiego Grêmio. Nie wiadomo jednak czy nie uda się raptem na kolejne wypożyczenie do innego zagranicznego klubu…), poza tym bardzo bliski przybycia jest Matías Caruzzo (obrońca Argentinos Juniors)
Oto sensacyjna informacja: w kadrze San Lorenzo de Almagro niebawem może pojawić się … Brazylijczyk! Napastnik Wallyson, który w grudniu spadł z ligi jako gracz Botafogo teraz dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy i miałby nim być właśnie ukochany zespół papieża Franciszka. Mówi się o rocznym wypożyczeniu z opcją transferu definitywnego za sumę 2,5 mln $…
Independiente
Przybyli: Lucas Albertengo (Atlético de Rafaela – kupiono 80% jego przebiegu za 2,5 mln $), Emiliano Papa (32-letni lewy defensor nagle ma zerwać umowę z Vélezem, bo związał się na dwa lata z „Inde”)
Zainteresowania: kolejnymi wzmocnieniami mogą być Sergio Sosa – napastnik trzecioligowego Estudiantes Buenos Aires, Diego Rodríguez (aczkolwiek Godoy Cruz nie ma ochoty pozbywać się swojego lidera środka pola) oraz Ricardo Noir (choć Banfield wcale nie chce go sprzedawać)
Odeszli: Federico Insúa (Millonarios de Bogota, Kolumbia), Sebastián Penco (Once Caldas, Kolumbia), Patricio Vidal (Unión La Calera, Chile), Sergio Escudero (Belgrano de Córdoba), Marcelo Vidal (Olimpo Bahía Blanca)
Lanús
Przybyli: Matías Fritzler (powrót na stare śmieci; rozwiązał umowę z tureckim Kasımpaşa SK, co paradoksalnie ułatwiła mu groźna kontuzja jakiej nabawił się pół roku temu i przychodzi z wolnego transferu), Fernando Monetti (kupiono 80% jego karty od Gimnasii La Plata za ok. milion dolarów) oraz z wypożyczeń powrócili Cristian Chávez i Alejandro Silva (kolejno z chilijskiego Uniónu Española i urugwajskiego Peñarolu)
Odeszli: Agustín Marchesín i Diego González (obaj sprzedani do meksykańskiego Santosu Laguna za łącznie osiem milionów dolarów) oraz Silvio Romero (jednego z trzech najskuteczniejszych strzelców Torneo de Transición 2014 kupił meksykański Jaguares de Chiapas pozyskując połowę przebiegu za trzy miliony dolarów) oraz Leandro Somoza (powrót do Vélezu Sarsfield)
Estudiantes La Plata
Sprzedany został utalentowany 20-letni playmaker Joaquín Correa! Jego nabywcą jest włoska Sampdoria, która podpisała z nim umowę na 4,5 lat płacąc za młodego Argentyńczyka aż 10 milionów dolarów!
Przybyli: bramkarz i napastnik Agustín Rossi, Matías Rosso (obaj z Chacarita Juniors), pomocnik David Barbona (z Nueva Chicago), rozgrywający Leonardo Gil (Olimpo)
Zainteresowania: Guillermo Burdisso (na wylocie z Boca Juniors, chce go także Banfield)
Odeszli: Germán Ré (Atlético de Rafaela)
Mogą odejść: Matías Aguirregaray (opcjonalnie skonfliktowany z zarządem Estudiantes)
Vélez Sarsfield
Przyszedł stary/nowy trener Miguel Ángel Russo. Nowymi piłkarzami „Fortíneros” zostali natomiast wychowanek River Plate, 19-letni napastnik Alan Arario. Następne wzmocnienia to starzy wyjadacze. Z wolnych transferów ściągnięto napastnika Mariano Pavone (odszedł z ligi meksykańskiej), rozgrywającego Leandro Somozę (wraca do Vélezu po czteroletnim pobycie w Boca i Lanus) oraz obrońcę Hernána Pellerano (kolejny wracający na stare śmieci).
Odeszli: Lucas Pratto trafił do brazylijskiego Atlético Mineiro. „El Fortín” zarobili na sprzedaży swojego snajpera pięć milionów dolarów.
Obok Pratto z Vélezu do Brazylii mógł przenieść się jego imiennik, rozgrywający Romero. 20-latkiem interesowało się Flamengo, ale okazało się, że „Rubro-Negro” są tak zadłużeni, że nie mają funduszy na transfery. Swoje zainteresowanie wyrazili też Europejczycy – włoskie Torino i hiszpańska Valencia.
Rosario Central
Przybyli: nowy trener Eduardo Coudet, a wśród zawodników Marco Rubén (napastnik, który jest wychowankiem tego klubu wcześniej zanotował bezowocną przygodę na Starym Kontynencie błąkając się po takich zespołach jak Villarreal, Recreativo Huelva, Evian czy Dynamo Kijów. Teraz ma kontrakt ważny na Ukrainie, ale tam w ogóle nie grał przez minione półtora roku, co spowodowało, że postanowił szukać nowych wyzwań), Pablo Álvarez (ostatnie pół roku był bez klubu, a wcześniej spadł do drugiej ligi włoskiej z Catanią), José Luis Fernández (poprzednio Godoy Cruz. „Canallas” wykupili 100% jego karty od mendoskiej ekipy i Benfiki Lizbona podpisując czteroletnią umowę)
Odchodzą: Antonio Medina (Gimnasia La Plata), Javier Correa (Godoy Cruz), Rafael Delgado, Sebastián Abreu (koniec wypożyczenia z Nacionalu Montevideo) oraz Hernán Encina (rozwiązanie umowy).
Banfield
Przybyli: Luciano Civelli (28-letni pomocnik wraca do macierzystego „El Taladro” po pięciu latach gry zagranicą), obrońca Sergio Vittor (wcześniej Atlético de Rafaela), rozgrywający Matías Abelairas (eks-River Plate gdzie był kolegą z zespołu dla swojego imiennika trenera Almeydy, ostatnio liga rumuńska), Jefferson Cuero (ciemnoskóry Kolumbijczyk przychodzi z Olimpo Bahía Blanca na zasadzie rocznego wypożyczenia).
Zainteresowania: Ezequiel Cirigliano (River Plate), Giovanni Simeone (River Plate), Guillermo Burdisso (Boca Juniors), Nelson Ibáñez (rezerwowy bramkarz Racingu Club) oraz Lucas Viatri (chiński Shanghai Shenhua).
Mogą odejść: Santiago Salcedo (Sol de América, Paragwaj), Gaspar Servio (koniec wypożyczenia z River Plate?), Nicolás Tagliafico, Nicolás Bertolo (na celowniku San Lorenzo de Almagro i River Plate), Ricardo Noir.