Buenos Aires International Motor Show to
największe targi motoryzacyjne w Argentynie, które do 28 czerwca odwiedzi pół
miliona osób. 18 producentów wystawia łącznie 200 samochodów, wśród nich
samochody seryjne i koncepty, sportowe potwory obok historycznych modeli. Oto
zaprezentowane w stolicy Argentyny samochody Toyoty, których nie zobaczymy na
polskich drogach… W przypadku niektórych przynajmniej na razie.
SW4
Model zbudowany
na bazie Hulixa, dostępny jako 5-drzwiowy SUV z benzynowym silnikiem R4 VVT-i
2.7 lub dieslem D4-D R4 3.0. Moc przenoszona jest na oś tylną (opcjonalnie AWD)
poprzez 5-biegową manualną skrzynię biegów albo 4-biegową skrzynię automatyczną.
Samochód startuje
w Rajdzie Dakar w zespole Toyota Yacopini Team. W tym roku zajął 4. miejsce w
klasie T2.2 i 48. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Toyota FT-1
Ten samochód
rozpala wyobraźnię! Powstał najpierw jako pojazd wirtualny do gry Gran Turismo,
jednak potem Toyota podjęła bardzo dobrą decyzję, żeby zbudować go nie tylko z
pikseli. Model inspirowany jest legendarnymi sportowymi Toyotami - 2000GT,
Suprą, MR-2 i konceptem FT-HS z 2007 roku. Czy zostanie wdrożony do produkcji
seryjnej? Nie wiadomo, ale Toyota zastrzegła ponownie nazwę Supra. Miejmy
nadzieję, że w jakimś konkretnym celu.
Etios
Subkompaktowy
samochód dostępny w wersji sedan i hatchback na wybranych rynkach Azji, Ameryki
Południowej i Afryki. Dostępny z silnikami 1.2 16V DOHC 80 KM, 1.6 16V DOHC 90
KM i 1.4 8V SOHC D-4D 68 KM. Rozsądny samochód z niskimi kosztami utrzymania.
Etios Cross
Wersja cross-over
ma długość 3893 mm. 16-zaworowy silnik 1.5 90 KM napędza przednią oś za
pośrednictwem 5-stopniowej manualnej skrzyni biegów.
Mirai
Pierwszy seryjnie
produkowany samochód zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi tym razem
zaprezentował się w czerwonym lakierze. Rewolucyjne połączenie napędu
hybrydowego Toyoty z ogniwami paliwowymi daje w efekcie samochód, emituje tylko
wodę, choć tankuje się go zaledwie przez trzy minuty i prowadzi jak każdy inny
sedan segmentu D. Może z jednym wyjątkiem - w czasie jazdy prawie w ogóle nie
słychać pracy napędu. Od września także my będziemy mogli wypróbować Mirai -
wystarczy podjechać do Berlina i tam umówić się na jazdę próbną w salonie
Toyoty.
Yaris
Czy poznajecie
ten samochód? To oczywiście Yaris. W południowoamerykańskiej wersji nie ma
śladu po charakterystycznym X z przodu.
FT-EV III
Koncepcyjna
wersja IQ EV ma tylko 311 cm długości. Elektryczny silnik zasilany akumulatorem
litowo-jonowym zapewnia maksymalną prędkość 120 km/h i zasięg 105 km na jednym
ładowaniu.
Corolla STC2000
Wyścigowa Corolla
startuje w serii wyścigów Super TC2000. Należy do zespołu Toyota Team
Argentina, który zdobył mistrzostwo Super TC2000 w 2002, 2011 i 2013 roku.
Sercem Corolli STC2000 z napędem na przednią oś jest silnik V8 2.7 o mocy 430
KM.
i-Road
To samochód dla
tych, którzy chętnie omijaliby korki skuterem, gdyby tylko… nie padało im na
głowę. Toyota i-Road przechyla się na boki podczas skrętów, zapewniając
niezapomniane wrażenia z jazdy, i jest wąska jak jednoślad. Śmiało można ścinać
zakręty. Zresztą każdy może się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić Grenoble,
gdzie i-Roady stanowią element systemu komunikacji miejskiej.